
Choć nazwa brzmi dość egzotycznie, ta choroba trawi większość domów. Spowodowana jest oczywiście słabą wentylacja, brakiem kratek wentylacyjnych bądź ich niesprawnym działaniem. Wtedy też nasze pomieszczenia musimy dzielić z grzybami czy pleśniami. Zanieczyszczenie mogą powodować też materiały budowlane, albo nawet powietrze z zewnątrz zanieczyszczone spalinami. Pomieszczenia mają małą ilość świeżego powietrza bądź, jakość owego powietrza pozostawia wiele do życzenia. Już w 1984 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informowała, iż Syndrom chorego budynku występował w 30% nowych i odnawianych budynków.
Bardzo mnie cieszy, że ten temat jest poruszany. Mało się mówi o syndromie chorych budynków, toteż gratuluje autorowi. Oby tak dalej, z niecierpliwością czekam na kolejne artykuły
pozdrawiam
J. Frączek